nie wytrzymam - Norwegia - s3

panladny napisał:
...droga giovi!

1primo-tak bardzo to sie nie przejmuj tym co pisze,panladny
2primo-podajesz drastyczne,emocjonalnie nacechowane przyklady(dzici,znajomi itp).a mnie chodzilo raczej o zasade,ze znakiem zapytania na koncu.

czy na serio uwazasz,ze nalezy ratowac,przekonywac,zmieniac podejscie kogos,kto postanowil odebrac sobie zycie?
dodatkowo jestem przekonany,ze taki osobnik po 1szej nieudanej probie,bedzie ja ponawial,az do spelnienia!

przy okazji.sa juz mozliwosci samobojstwa na zyczenie,czyli tzw. eutanazji.czy tez nalezy ich zaniechac,w imie 'za wszelka cene?

p/s:to raczej takie,pytanie retoryczne.

Eutanazia dotyczy osób przewlekle chorych, chociaz i tak jest to ciągle kontrowersyjne. Czy wyłączenie kroplówki i maszyny podtrzymujacej życie równa sie z tym, że osobę, która sie tej kwestii podejmie należy nazwac katem, bo wykonała ten ostateczny gest, o który dana osoba prosi? Ja jestem ateistką, więc sprawy religijnego podejścia mnie tu nie interesują, ale burza sie toczy i będzie toczyła. Nie wydaję mi się jednak by bank śmierci na zamówienie znalazł poklask, bo mamy tak w Norwegii, jak i wielu innych miejscach w Europie społeczeństwo regresywne...

Dla ludzi którzy mają wątpliwości co do eutanazji polecam film"Za wszelką cenę" ze wspaniałą rola Hilary Swank.

giovi2 napisał:
Dla ludzi którzy mają wątpliwości co do eutanazji polecam film"Za wszelką cenę" ze wspaniałą rola Hilary Swank.

...Zaj#%&sty film!!!

...akurat na tapecie (holenderskiej) jest projekt dotyczacy rozszerzenia mozliwosci wykonywania eutanazji.

zmiany dotycza osob po 70roku zycia,ktore w sposob ciagly i pozbawiony argumentow natury zdrowotnej,moglyby decydowac o swoim koncu.

oczywiscie glosow swietego oburzenia,jest wiecej niz rozsadku.prawdopodobnie nic z tego nie bedzie.
tylko,ze jesli mozna dokonywac aborcji (czasami w zaawansowanym okresie rozwoju plodu) to dlaczego dorosly czlowiek,nie moze decydowac,w jaki sposob chce odejsc?

p/s: ateizm to tez rodzaj wiary

giovi2 napisał:
Dla ludzi którzy mają wątpliwości co do eutanazji polecam film"Za wszelką cenę" ze wspaniałą rola Hilary Swank.

Kolejna moja ulubiona pozycja Eastwooda po moim ukochanym "Co sie wydarzyło w Madison County"

panladny napisał:
...akurat na tapecie (holenderskiej) jest projekt dotyczacy rozszerzenia mozliwosci wykonywania eutanazji.

zmiany dotycza osob po 70roku zycia,ktore w sposob ciagly i pozbawiony argumentow natury zdrowotnej,moglyby decydowac o swoim koncu.

oczywiscie glosow swietego oburzenia,jest wiecej niz rozsadku.prawdopodobnie nic z tego nie bedzie.
tylko,ze jesli mozna dokonywac aborcji (czasami w zaawansowanym okresie rozwoju plodu) to dlaczego dorosly czlowiek,nie moze decydowac,w jaki sposob chce odejsc?

p/s: ateizm to tez rodzaj wiary

Panieladny,

ateizm to dla mnie nie jest osobiście rodzaj wiary, a raczej kwestia przekonań. Najprostsza definicja ateizmu opiera sie na braku wiary w jakichkolwiek bogów i powstałych a propos tego religii i kultu, które mają ich dotyczyc.

panladny napisał:


p/s: ateizm to tez rodzaj wiary


Ateizm nie jest wiara bo jak można nazwać wiara to ze ktoś nie wierzy w nic.

KsiezniczkaDaga napisał:
panladny napisał:


p/s: ateizm to tez rodzaj wiary


Ateizm nie jest wiara bo jak można nazwać wiara to ze ktoś nie wierzy w nic.


Jak?? Ktoś wierzy w to że nie ma boga

Grzes203 napisał:
KsiezniczkaDaga napisał:
panladny napisał:


p/s: ateizm to tez rodzaj wiary


Ateizm nie jest wiara bo jak można nazwać wiara to ze ktoś nie wierzy w nic.


Jak?? Ktoś wierzy w to że nie ma boga

No tak Wiara jest terminem wieloznacznym ,mimo wszystko Ateizmu nie można w żadnym wypadku nazwać wiara .

Ateizm zaprzecza istnieniu Boga, co nie jest jednoznaczne, że człowiek, który w Niego nie wierzy, nie wierzy w nic. Każdy ma jakiś swój system wartości, tłumaczy w jakiś sposób powstanie Świata, wierzy w inne Siły Wyższe lub w siebie samego. Nie postrzegam ateizmu jako braku wierzenia w cokolwiek. Pomijam oczywiście osoby, które nazywają siebie ateistami, a przyjmują wygodną pozycję niezastanawiania się nad niczym i nikim, skupiając tylko na tym co tu i teraz, a najbardziej na zawartości portfela Prawdziwy ateista wie w co wierzy i umie to uzasadnić. Tak ja to wiedzę.
Ja jestem wierzącą chrześcijanką i wierzę w Boga.